PWZ wręczone w Łodzi. "To odpowiedzialność, żeby środowisko lekarskie zmieniać na lepsze"

Za wami okres wytężonej nauki i wielu wyrzeczeń. Musicie wiedzieć, do jakiej społeczności właśnie dołączacie. Lekarzy i lekarzy dentystów jest w Polsce około 200 tysięcy, średnia wieku lekarza to 51 lat, 60% z nas to kobiety, ale są też smutne statystyki, które mówią, że połowa z nas w którymś momencie życia styka się z wypaleniem zawodowym. Średnio pracujemy na 1,5-2 etatach i na dodatek żyjemy krócej niż reszta populacji. Dlaczego o tym mówię? Bo jest to perspektywa, którą wy musicie zmienić. Razem z Prawem Wykonywania Zawodu otrzymujecie też odpowiedzialność, żeby nasze środowisko zmieniać na lepsze. To, co nas wszystkich łączy to dbałość o pacjenta i domagamy się tego, by móc leczyć zgodnie z własnym sumieniem i aktualną wiedzą medyczną – mówił podczas uroczystości Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, cytowany przez OIL w Łodzi. 

452 tegorocznych absolwentów (351 lekarzy, 64 lekarzy dentystów i 37 lekarzy członków Wojskowej Izby Lekarskiej) Uniwersytetu Medycznego w Łodzi i innych uczelni medycznych otrzymało Prawo Wykonywania Zawodu podczas uroczystej gali w Teatrze Wielkim w Łodzi. 

Przed naszymi koleżankami i kolegami lekarzami otwiera się teraz nieskończone pole możliwości. Życzę im przede wszystkim wytrwałości i tego, żeby nigdy nie zatracili się w pracy. Żeby byli wierni swoim zasadom i nie bali się zabierać głosu, gdy widzą krzywdę pacjenta lub innego lekarza. Żeby nie godzili się na regulacje, które ograniczają ich prawa. Przede wszystkim jednak życzę odnalezienia własnej ścieżki zawodowej i poczucia spełnienia – zaznaczył wiceprezes NRL oraz ORL w Łodzi Mateusz Kowalczyk, który wraz z prezesem ORL w Łodzi Pawłem Czekalskim oraz Sekretarzem ORL w Łodzi Filipem Pawliczakiem wręczał dokumenty z przyznanym PWZ rozpoczynającym swoją drogę zawodową lekarzom. 

Podczas uroczystości do absolwentów swoje słowa skierowali również Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, ppłk. lek. Artur Płachta, prezes Wojskowej Izby Lekarskiej, a także przedstawiciele Uniwersytetu Medycznego. 

Od dziś pieczę nad wami przejmuje samorząd lekarski. Często porównuję Izbę Lekarską do parasola, który najbardziej potrzebny jest gdy pada deszcz, kiedy pojawiają się problemy. Jestem dumny z tego, że zarówno w przypadku okręgowych Izb, Wojskowej Izby jak i Naczelnej Izby Lekarskiej, jeśli zwrócicie się do nich o pomoc Izba stanie za wami murem, tak jak stało się niedawno w przypadku głośnej sprawy dr. Pisuli – dodał prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. 

Źródło/ Fot.: oil.lodz.pl