Warszawa, 25 listopada 2024 r.
Szanowni Państwo,
zawsze zbliżający się koniec roku jest okazją skłaniającą do podsumowań. Kiedy ponad dwa i pół roku temu delegaci na Krajowy Zjazd Lekarzy obdarzyli mnie olbrzymim zaufaniem powierzając zaszczytną funkcję Prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej, obiecałem Wam wszystkim Samorząd Przyszłości. Silny, prężny, dbający o dobre imię i prestiż naszego zawodu, skupiony na potrzebach swoich członków. I dzisiaj jesteśmy coraz bliżej tego celu – przez ten okres udało się wiele osiągnąć, wiele zmienić, wiele poprawić – oczywiście nie wszystkie zadania zostały już zrealizowane ale mamy jasno wytyczone cele i prowadzące do nich drogi.
Samorząd Lekarski przez te ponad dwa lata stał się bardzo istotnym i surowym recenzentem rządzących, którzy coraz częściej zaczynają nas słuchać i realizować nasze postulaty. Naczelna Izba Lekarska potrafiła skupić wokół siebie nie tylko środowiska i zawody medyczne, ale również pozostałe nie związane z medycyną zawody zaufania publicznego. Trudno w skrócie wymienić wszystkie dotychczasowe sukcesy tej kadencji, bez wątpienia jednak do najważniejszych należą:
Jesteśmy ponadto o krok od osiągnięcia jeszcze kilku innych ważnych sukcesów – pod obrady parlamentu trafił już projekt zmian w prawie znoszący ograniczenia lekarzy w przepisywaniu bezpłatnych leków dla seniorów w zależności od miejsca pracy (o co nieskutecznie dotychczas izby walczyły od kilku lat), dzięki pracy specjalnego zespołu z udziałem NRL gotowe są rozwiązania wprowadzające automatyzację oznaczania refundacji na receptach (a więc i znoszące ewentualne kary za nienależną refundację) a we współpracy z Ministerstwem Sprawiedliwości przygotowaliśmy projekt wprowadzenia do polskiego prawa Klauzuli Wyższego Dobra znoszącej odpowiedzialność z zakresu kodeksu karnego za niezawinione błędy lekarskie.
Szybkie, jak ufam wprowadzenie tych ważnych zmian w prawie dotyczących wszystkich lekarzy będzie ukoronowaniem skuteczności Samorządu w tej kadencji. Powiedzmy sobie szczerze – jeszcze nigdy Samorząd Lekarski nie był tak silny, nie miał tak dużego wpływu na bieżące wydarzenia i nie był tak bardzo obecny w mediach jako wyraziciel stanowiska całego środowiska lekarskiego. Przed nami jeszcze wiele ważnych zadań, ale mając wsparcie Was, drogie Koleżanki i Koledzy deklaruję, że wraz z grupą moich współpracowników oddanych idei samorządności, zrobimy wszystko by im wszystkim podołać.
Niestety siłę i skuteczność Samorządu, które wynikają głównie z jedności i solidarności, w ostatnim okresie umniejszają działania niektórych Kolegów, którzy próbują podważyć mój mandat do reprezentowania samorządu lekarskiego, używając w tym celu kruczków prawnych czy nawet innych, niegodnych zawodu lekarza metod takich jak upublicznianie i rozpowszechnianie bez mojej zgody zmanipulowanej prywatnej korespondencji sprzed lat z zamkniętych grup dyskusyjnych.
Ubolewam, że zamiast merytorycznej dyskusji opartej na faktach wybrano posługiwanie się zdaniami wyrwanymi z kontekstu, półprawdami a także zwykłymi plotkami.
Chciałbym też jednoznacznie podkreślić, że nie odbieram nikomu prawa do wyrażania swojego niezadowolenia, chęci zmiany, w tym na stanowisku Prezesa NRL. Rozumiem niezadowolenie z wprowadzanych zmian, jak np. podnoszona przez moich adwersarzy zmiana przez NRL Logo Naczelnej Izby Lekarskiej (choć obowiązuje wciąż również stary logotyp, a zmianę przegłosowała Rada, a nie Prezes).
Mój stanowczy sprzeciw budzą jednak metody, którymi część Kolegów się posługuje. Stoimy w obliczu dyskusji o tym jakiego samorządu chcemy, jakim wartościom hołdujemy i czy jest nasze przyzwolenie np. na upublicznianie prywatnej korespondencji sprzed lat w celu dyskredytacji, posługiwanie się półprawdami bez wysłuchania racji drugiej strony, czy zamykanie się na dialog, a potem obarczanie drugiej strony jego brakiem. Czy chodzi o samorząd i dobro środowiska lekarskiego czy o partykularne interesy konkretnych osób. Ja takiej, propagowanej przez niektórych działaczy wizji samorządu nie chcę i będę walczył o jego jak i swoje dobre imię.
Niestety osłabienie naszej siły, które się przez to dokonało, jest już niepowetowaną stratą, jednak mając wsparcie Was wszystkich mamy szansę jak najszybciej tę siłę odbudować. Wierzę, że osób, które podzielają mój pogląd na pryncypia, etos i etykę w naszym samorządzie jest więcej. Uważam, że nasza praca na rzecz wszystkich mówi więcej o mnie i moim zespole niż powielane pocztą pantoflową manipulacje i plotki.
Mam nadzieję, że obecna sytuacja nie zniechęci Państwa do dalszej pracy na rzecz samorządu, bo samorząd to coś więcej niż prezes, prezydium czy rada. To fundament, na którym budujemy od lat naszą tożsamość. Dzięki decyzji Krajowego Zjazdu Lekarzy wprowadzamy elektroniczne wybory do izb lekarskich. Zachęcam wszystkich do aktywnego uczestnictwa. To w Waszych rękach leży fundamentalna decyzja, jakiego samorządu chcecie nie tylko na szczeblu centralnym ale też okręgowym. Ja wraz z zespołem zobowiązuję się do dalszej ciężkiej pracy do ostatniego dnia mojej kadencji.
Łukasz Jankowski
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej