129. Zjazd Niemieckiej Izby Lekarskiej (Bundesärztekammer), z udziałem delegacji z 29 krajów, stał się okazją do rozmów o przyszłości medycyny w kontekście dynamicznego rozwoju technologii, starzenia się społeczeństw oraz wyzwań kadrowych. Wydarzenie to było także kontynuacją dwustronnych konsultacji, w których – na zaproszenie Naczelnej Izby Lekarskiej – strona niemiecka uczestniczyła w Polsce kilka miesięcy wcześniej.

Udział polskiej delegacji w Zjeździe oraz prezentacja osiągnięć, m.in. w zakresie cyfryzacji systemu ochrony zdrowia, pozytywnie wpływa na wizerunek polskich lekarzy w Europie i na świecie. To, jak postrzegany będzie polski lekarz pracujący za granicą, zależy również od naszego aktywnego udziału w tego typu spotkaniach. "Dziś medycyna nie kończy się na granicach państw. Nasz aktywny udział w europejskiej debacie to nie tylko szansa na budowanie pozycji polskiego lekarza, ale też nasza powinność – szczególnie w czasach kryzysów, starzejących się społeczeństw i niedoborów kadrowych w Europie. Tylko razem jesteśmy w stanie wypracować rozwiązania, które będą etyczne, skuteczne i sprawiedliwe dla wszystkich Europejczyków" - podkreśla Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej

Pozostajemy w ścisłym kontakcie z zagranicznymi partnerami, wspólnie identyfikując problemy europejskiego rynku pracy i wypracowując wspólne stanowiska. Wśród tematów dyskusji nie zabrakło kwestii odporności systemów ochrony zdrowia w warunkach wojennych – z satysfakcją odnotowujemy aktywny udział delegacji ukraińskiej w obradach.

Efektem wyjazdu jest m.in. zaproszenie delegacji Rumuńskiej Izby Lekarskiej na dwustronne konsultacje w Warszawie w nadchodzących miesiącach. Chcemy dzielić się naszymi doświadczeniami i pełnić rolę lidera w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

Podczas spotkań poruszono także ważne i trudne tematy, m.in. kwestię pozyskiwania lekarzy z krajów o niedoborze kadry medycznej – co, w kontekście wojny i nierównowagi w dostępności personelu w Europie, budzi kontrowersje etyczne. Pojawiły się też głosy podkreślające, że walka z ubóstwem i nierównościami społecznymi może mieć większy wpływ na stan zdrowia populacji niż interwencje medyczne – to istotne przypomnienie o roli medycyny społecznej.

Wnioski płynące z międzynarodowych dyskusji, także te wynikające z niepowodzeń, są bezcennym źródłem wiedzy – choćby w kontekście polskich doświadczeń z próbą wdrożenia sieci szpitali, które obecnie rozważa strona niemiecka. Wymiana informacji o modelach wynagradzania lekarzy (np. trzykrotność średniej krajowej w Rumunii) oraz strategiach kadrowych pozwala lepiej planować przyszłość naszych systemów ochrony zdrowia.

Dodane: 2025-05-28, przez: Iwona

  • wyślij znajomemu

  • Zapisz stronę
  • Wydrukuj