Naczelna Rada Lekarska, realizując uchwałę IV Krajowego Zjazdu Lekarzy z 1997 roku, podjęła pracę mającą na celu wprowadzenie do Polski amerykańskiego zbioru terminologii procedur medycznych o nazwie Current Procedural Terminology - 4 (CPT). Podpisano porozumienie z American Medical Association, zgodnie z którym Naczelna Izba Lekarska uzyskała prawo do przetłumaczenia i wydania polskiej wersji CPT oraz do przetestowania w placówkach polskich kodowania w zakresie dwóch rozdziałów CPT-4. Od wyników pilotażu zależeć ma decyzja o skali modyfikacji systemu w jego polskiej postaci. Celem pilotażu było też określenie, w jakim stopniu CPT-4 byłoby odpowiednie w polskim systemie ochrony zdrowia, jako narzędzie oceny rzeczywistej pracy lekarza, uwzględniając przy tym aspekty zgodności systemu CPT z praktyką lekarską w Polsce, podnoszenie jakości kodowania, podnoszenie jakości standardowych procedur medycznych.
Pilotaż, który dotyczył rozdziałów Badanie i Określanie Postępowania (Evaluation & Management; E/M) oraz Narząd Rodny Kobiecy (Female Genital System, FGS), przeprowadzony został w 12 placówkach w kraju: szpitalach, przychodniach, tak publicznych jak i prywatnych, z czego część stanowiły placówki ginekologii i położnictwa (Lista placówek - załącznik nr 2). Lekarze biorący udział w pilotażu zostali poproszeni o odnotowywanie kodów procedur wg CPT-4, wraz z innych danymi dotyczącymi wykonywanych usług jak wiek i płeć pacjenta, data świadczenia, rozpoznanie (ICD-10), procedura medyczna (ICD-9-CM) oraz kod rozliczeniowy z katalogów NFZ (Formularz - załącznik nr 4). Lekarze kodujący zostali przeszkoleni w zakresie stosowania CPT-4 i wyposażeni w odpowiednie materiały. Po zakończeniu pilotażu każdy z lekarzy przedstawił również w podsumowującej ankiecie, swoje zdanie na temat CPT-4, stopnia trudności jej używania, kłopotów i pozytywów, jakie dostrzegł w trakcie pilotażu (Ankieta - załącznik nr 3).
W rezultacie pilotażu trwającego od 01.02.2005 do 31.02.2005 zebrano ponad 9000 (dziewięć tysięcy) rekordów z kodami CPT, które zostały wprowadzone do arkuszy MS Excel, a następnie poddane weryfikacji, korekcie i analizie z użyciem pakietu statystycznego SPSS. Po podsumowaniu okazało się, że prawie wszystkie rekordy, prócz kodu CPT-4, wyposażone były w kody ICD-10 (rozpoznanie), 7800 miało kody ICD-9-CM (procedury) i ponad 4000 było połączonych z kodami NFZ.
Wnioski, jakie płyną po szczegółowej analizie wyników, są następujące:
Pilotaż miał na celu udzielenie wskazówek, co do możliwości zastosowania tej klasyfikacji w Polsce oraz co do ewentualnych zmian mających na celu dopasowanie jej do warunków wykonywania praktyki lekarskiej w Polsce. Na najbardziej ogólnym poziomie można stwierdzić, że klasyfikacja CPT jest zrozumiała dla polskich lekarzy i opisuje czynności, które są przez polskich lekarzy wykonywane. Używanie tylko części kodów CPT wskazuje, że szczegółowość tego systemu jest znacznie większa, niż systemy, z którymi do tej pory mieli do czynienia polscy lekarze. Pomimo uniwersalności, zrozumiałości i zgodności z praktyką lekarską, stosowanie CPT w praktyce wiązałoby się więc z potrzebą dobrego szkolenia.

CPT powstała jako zbiór merytorycznych definicji czynności wykonywanych przez lekarzy, które powinny być jak najbardziej precyzyjne, jasne i zgodne z praktyką lekarską niezależnie od tego, gdzie czynność jest wykonywana i ile kosztuje. Oderwanie klasyfikacji merytorycznej od zagadnień ekonomicznych (i nierozerwalnie z nimi związanej polityki) jest jedną z najistotniejszych cech CPT, stanowiących o jej wartości dla wszystkich uczestników systemu ochrony zdrowia. Ten aspekt mocno podkreślano podczas szkolenia koderów wskazując, że przy wyborze kodu nie należy kierować się wartością danej procedury/świadczenia.

Lekarze uczestniczący w kodowaniu wykorzystywali tylko część dostępnych kodów CPT. Mimo to wyniki ankiety końcowej wskazują, że jest to system pozwalający znacznie lepiej niż systemy stosowane obecnie wykazać rzeczywistą pracę lekarzy. Definicje są przy tym postrzegane jako bardziej precyzyjne. Z punktu widzenia lekarzy system kodowania CPT byłby niewątpliwie bardzo przydatny, ale pod warunkiem, że wyraźnie większy wysiłek związany z jego stosowaniem, znalazłby adekwatne odbicie w wynagrodzeniach za wykonywane świadczenia.

Potencjalnie duże znaczenie dla lekarzy ma zastosowanie CPT do określenia wysiłku wkładanego przez, na przykład, partnerów praktyki grupowej czy wspólników spółek lekarskich, co było podkreślane przez przedstawicieli niepublicznych zakładów opieki zdrowotnej biorących udział w pilotażu.

Łączne stosowanie różnych systemów klasyfikacji daje dokładniejszy obraz wykonywanych czynności i ułatwia sprawdzanie poprawności kodowania, a co za tym idzie monitorowanie czynności diagnostycznych i terapeutycznych z punktu widzenia finansów czy oceny jakości.

Wyniki pilotażu nie dają jednoznacznej odpowiedzi na pytanie czy docelowo należy wdrożyć w Polsce CPT, czy na podstawie CPT tworzyć własny system klasyfikacji. Motywy przeprowadzenia pilotażu i przetłumaczenia na język polski całej klasyfikacji wskazują, iż na obecnym etapie prac celem powinno być wprowadzenie CPT jako systemu klasyfikacji, plastycznego narzędzia, które może podlegać adaptacji pod kątem konkretnych zastosowań. Musiałoby to być połączone z uruchomieniem procesu podobnego do pracy CPT Editorial Panel w USA.

W odniesieniu do potencjalnego zastosowania CPT dla celów rozliczeniowych, w szczególności na styku płatnika publicznego z placówkami, adaptacja taka mogłaby polegać na selektywnym wyborze wykorzystywanych kodów. Inne podejście zapewne wystąpi, gdy system będzie stosowany dla celów monitorowania jakości, czy oceny pracochłonności stanowisk pracy w zakładach opieki zdrowotnej.

Należy zwrócić uwagę na wynikające z pilotażu wnioski, że jakość kodowania przy pomocy którejkolwiek z obecnie stosowanych klasyfikacji nie jest wysoka, a co za tym idzie jakość informacji, statystycznej czy rozliczeniowej, którą posługuje się system ochrony zdrowia w Polsce jest niska. W odniesieniu do klasyfikacji CPT należy jednak podkreślić, że najwięcej kodowań dotyczyło uznawanej w USA za najtrudniejszą części "Badanie i Określanie Postępowania".

Wprowadzanie zmian odzwierciedlających polskie warunki wykonywania praktyki lekarskiej powinno odbywać się bardzo ostrożnie i być wynikiem doświadczenia w stosowaniu kodów w praktyce i gruntownych analiz. CPT w formie opracowanej w USA jest odporna na partykularyzmy, krótkotrwałe trendy, modę czy presję grup interesów. Stabilność i duża niezależność od innych - niż merytoryczny, aspektów praktyki lekarskiej są podstawowymi wartościami i zaletami CPT, które należy chronić.

CPT może spełnić oczekiwania w zakresie rzetelnego i zgodnego z praktyką lekarską sprawozdawania pracy lekarzy w różnych warunkach organizacyjnych. Definicje procedur i świadczeń są zrozumiałe. Jej wprowadzenie i stosowanie będą wymagać jednak odpowiedniego szkolenia wstępnego i szkoleń uzupełniających, a także kontroli jakości kodowania.

Należy założyć, że po zastosowaniu całej klasyfikacji do sprawozdawania wszystkich świadczeń, w całych zakładach opieki zdrowotnej, reprezentujących wszystkie specjalności i poziomy referencyjne, stale będą się pojawiać nowe, ale wynikające z praktyki, wnioski o niuansach stosowania CPT w polskich warunkach. Będą one dobrą podstawą do stopniowego dostosowywania CPT do warunków praktyki lekarskiej w Polsce.